Kolejny odcinek "JOŚ" za nami. Z programem tym razem na dobre pożegnała się Kasia Zielińska , która mimo kilku wpadek w poprzednich odcinkach, na scenie radziła sobie dobrze. Szkoda, bo piękna aktorka bardzo się starała i wkładała dużo serca w każdy swój występ. Niestety, Kasia w "JOŚ" już nie zaśpiewa. Nikogo zaś specjalnie nie zaskoczyło, że tym razem się upiekło Mikołajowi Krawczykowi , który głównie dzięki głosom fanek przeszedł dalej.
Tego wieczoru uczestnicy polsatowskiego show śpiewali aż dwa razy. Najpierw zaprezentowali się w duetach. Praktycznie wszyscy wypadli świetnie, choć Plotkowi najbardziej spodobał się występ Jakuba Przebindowskiego z Joanną Liszowską w przeboju Piotra Rubika. Aktorska para pokazała klasę, co tylko potwierdziły wysokie noty jurorów.
Jak zwykle wysoki poziom pokazała wszystkim Patricia Kazadi , która jest niewątpliwą faworytką do zwycięstwa w tym programie. Młoda aktorka opanowała do perfekcji nie tylko śpiew, ale również choreografię, co niewątpliwie ją wyróżnia z pośród innych uczestników. Tak trzymać!
Mała próbka z poprzednich programów:
Wszystkich uczestników i widzów zaskoczyła obecność w "JOŚ" Piotra Rubika, który po perturbacjach związanych z poszukiwaniem nowych wokalistów do zespołu powoli staje na nogi. Kompozytor po kilku latach spotkał się w końcu z Edytą Górniak, dla której ponad 10 lat temu napisał jeden z największych przebojów na debiutancką płytę piosenkarki "Dotyk". Górniak wykorzystała okazję i zamówiła u Rubika przebój na kolejną płytę.
W "JOŚ" powoli staje się już utartą tradycją, że gwiazda, która żegna się z widzami brylantowego jokera przekazuje koledze, który razem z nią walczył o głosy widzów. Tak było również i tym razem, bo Kasia Zielińska jokera podarowała Mikołajowi Krawczykowi, co uchroniło go z pewnością przed kolejną nominacją.
Decyzja o podarowaniu brylantowego jokera Krawczykowi z pewnością przesądziła o nominacji
i
do strefy zagrożonych. Obaj aktorzy w tym odcinku zaśpiewali zdecydowanie lepiej od przystojnego kolegi z
. Ich wysiłku nie docenili widzowie Polsatu, którzy wysłali na obu Jakubów za mało sms-ów.
Podsumowując: poziom coraz wyższy, koniec coraz bliżej. Emocje niemalże sięgają zenitu!