W nocy z 9 na 10 lipca 2021 roku 53-letni Jacek Jaworek zabił swojego brata Janusza, jego żonę Justynę i syna pary 17-letniego Jakuba. Podejrzewano, że powodem makabrycznej zbrodni był rodzinny konflikt o ojcowiznę i niesnaski mężczyzny z bliskimi. Mimo że w poszukiwanie Jaworka zaangażowano liczne zastępy policji, to zajęło trzy lata, aby go odnaleźć. Z najnowszych doniesień wynika, że Jacek Jaworek nie żyje. Prokuratura poinformowała, że jego zwłoki znaleziono w Dąbrowie Zielonej. Miał obrażenia głowy na skutek postrzelenia z broni palnej. Śledczy będą ustalać okoliczności jego śmierci oraz gdzie ukrywał się mężczyzna. Jakiś czas temu sprawie przyjrzał się bliżej jeden z najsłynniejszych jasnowidzów w Polsce, Krzysztof Jackowski. Co powiedział na temat zaginionego Jacka Jaworka? Zgodnie z jego wizjami wiedział, że mężczyzna nie żyje. Zasugerował, gdzie go szukać.
Krzysztof Jackowski w 2022 roku w rozmowie z "Super Expressem" przyznał, że według jego przekonania Jacek Jaworek nie żyje. Jasnowidz już wcześniej rozmawiał z firmą detektywistyczną, która przywiozła mu jeden z elementów odzieży zaginionego - czapkę, która należała do Jaworka. Przedmiot posłuż mu do wywołania wizji. - Jak robię wizję, nie oceniam ludzi. To był zły czyn. On zrobił krzywdę bliskiej rodzinie. Zabił ich. Ale żeby poczuć człowieka, nie można go oceniać. Skojarzyła mi się taka rzecz: facet po tym czynie wychodzi, idzie wzdłuż jakiś szosy, jakby jej środkiem. Jakby mu nie zależało, jakby nie kamuflował się, nie krył. Skręcił w las. Potem skojarzyła mi się nazwa miejscowości. Kompletnie z buta! Nie znam tej miejscowości! Pomyślałem sobie "ciekawe, czy taka miejscowość istnieje, a jeśli tak, to gdzie jest?" - wyznał Jackowski z rozmowie z "Super Expressem". Według ówczesnej wizji jasnowidza Jaworek popełnił samobójstwo.
W dalszej części wizji, którą Jackowski podzielił się na łamach "Super Expressu", przyznał, że podejrzany uciekł do lasu zszokowany popełnionym przez niego czynem i ostatecznie odebrał sobie życie. - Według mnie, ten człowiek nie żyje i należy go szukać w linii między Borowcami a Poraj. To podałem i nawet policja tak szukała - stwierdził Jackowski. Dąbrowa Zielona, gdzie znaleziono ciało Jaworka, znajduje się w odległości około pięciu kilometrów od miejscowości Borowce, gdzie mężczyzna popełnił zbrodnię.