Martyna Gliwińska zadebiutowała w rodzimych mediach kilka lat temu, gdy wyszło na jaw, że ta spotyka się z Jarosławem Bieniukiem. Para nie pojawiała się wspólnie na ściankach, jednak chętnie relacjonowała wspólne życie na Instagramie. Związek piłkarza i dekoratorki wnętrz z Trójmiasta rozpadł się kilka miesięcy temu. Bieniuk ma już nową partnerkę, a Martyna skupia się na wychowywaniu syna Kazika oraz coraz prężniej działa jako influencerka.
Martyna Gliwińska od czasu związku z Bieniukiem stała się o wiele popularniejsza również w mediach społecznościowych, co sprytnie wykorzystuje do coraz częściej pojawiających się tam reklam. Tym razem mama rocznego Kazika zaskoczyła internautów zdjęciami w bieliźnie, które udostępniła.
Oficjalnie rozpoczynam przygotowania do lata! Jak Wasza forma? Skoro mowa o ciele to zauważyłyście na pewno, że opalona skóra wygląda lepiej w każdej formie. Ponieważ nie lubię smażyć się na słońcu, a nawet jest to dla mojej bardzo wrażliwej skóry niewskazane, to od lat używam samoopalaczy. Jest to najbardziej bezpieczna i prosta opcja dla osiągnięcia pożądanego efektu opalonej skóry...- napisała pod zdjęciami.
Przy okazji Martyna Gliwińska podzieliła się marką swojego ulubionego samoopalacza, jednak większość internautów i tak większą uwagę zwróciła na jej figurę. Wśród komentarzy nie brakowało komplementów.
Taki brzuch po ciąży? Mega!
Figura sztos.
Super, też chciałabym tak wyglądać - pisali internauci.
Na was Martyna Gliwińska też zrobiła tak duże wrażenie?
Plotek już drugi raz przyłącza się do zbiórki organizowanej przez Stowarzyszenie mali bracia Ubogich i zbiera na koszyczki wielkanocne dla seniorów. Wesprzyjmy starsze, samotne osoby. Liczy się każda złotówka!
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!