Roman Giertych i biznesmen Ryszard Krauze zostali zatrzymani przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Zarzuca im się m.in. pranie brudnych pieniędzy. Jak informuje Ewa Bialik z Prokuratury Krajowej, sprawa dotyczy wyprowadzenia 92 milionów złotych z jednej z giełdowych spółek deweloperskich. Roman Giertych był członkiem zarządu owej spółki.
Te informacje na początku potwierdziła córka byłego polityka na Twitterze.
W dniu dzisiejszym CBA zatrzymało Romana Giertycha, mojego tatę. Trwa przeszukanie naszego domu. Będę podawać dalsze informacje. Z wyrazami szacunku, Maria Giertych- czytamy we wpisie.
Sam zainteresowany również szybko odniósł się do najnowszych wydarzeń. Roman Giertych sugeruje, że jego zatrzymanie ma drugie dno.
Zostałem dziś zatrzymany pod zarzutem działania na szkodę jakiejś spółki, skuto mnie kajdankami w przeddzień sprawy aresztowej L. Czarneckiego, którego jestem jedynym obrońcą. Nie pozwólcie, żeby moje zatrzymanie przykryło katastrofę epidemiczną rządu PiS, bo taki jest tego cel- napisał na Twitterze Giertych.
Na dalszy rozwój wydarzeń będziemy musieli jeszcze nieco poczekać.