Joanna Liszowska coraz więcej czasu poświęca na rozwinięcie swojej kariery muzycznej. Gwiazda nagrała nawet własną piosenkę, do której powstał także sensualny teledysk. Utwór "Into U" opowiada o tym, co przeżywa kobieta, która rozstała się z ukochanym. Niektórzy uważają, że może być on skierowany do byłego męża Joanny, z którym rozwiodła. Liszowska zaczęła również występować publicznie w różnych stacjach telewizyjnych. Podczas sobotniego koncertu "Disco pod Gwiazdami" wykonała utwór znanej artystki i niestety, nie wszystkim się to spodobało.
W sobotę odbył się koncert "Disco pod Gwiazdami", w którym udział wzięło wielu polskich artystów. Wśród nich znalazła się Joanna Liszowska, która postanowiła wykonać bardzo znany utwór Zdzisławy Sośnickiej "Aleja Gwiazd". Kiedy nagranie z koncertu zostało opublikowane w mediach społecznościowych, pojawiło się wiele głosów krytyki. Liszowskiej zarzucono, że dobrała sobie zły utwór i że niektórych popularnych kawałków nie powinno się po prostu przerabiać.
Niestety tego wykonania Pani Joasiu nie dało się słuchać. Uszy więdły. Ale prezentowała się Pani przepięknie!
Wygląd super. Śpiew i wykonanie już niestety nie.
Są piosenki, których nie powinno się przerabiać na jakieś podwórkowe disco. To właśnie jedna z nich...
Jednak niektórzy bronili Joasi twierdząc, że zaśpiewała ten utwór naprawdę dobrze.
Chyba macie problemy ze słuchem, ona to dobrze zaśpiewała! Wiadomo, że oryginału nikt nie przebije!
Super zaśpiewała i pięknie wyglądała.
Świetnie zaśpiewała, po prostu super.
A Wam, jak się podoba występ Liszowskiej?
Joanna Liszowska podobno nagrała utwór dla swojego byłego męża. Pamiętacie inne "zapomniane" związki show biznesu?
KB