Paweł Szakiewicz pojawił się w 1. edycji programu "Rolnik szuka żony". Nie związał się z żadną z kandydatek. Rok po emisji odcinków poznał Martynę, która mieszkała niedaleko niego. Dzieliło ich zaledwie kilka kilometrów. Dziś są po ślubie i tworzą szczęśliwą rodzinę, która niedługo się powiększy. Teraz pojawili się w "Pytaniu na Śniadanie", gdzie opowiedzieli o swoim życiu.
Radosną nowinę najpierw przekazała przyszła mama, która dodała swoje zdjęcie z brzuchem na Facebooku. To będzie ich trzecie dziecko, Paweł i Martyna wychowują 5-letniego Jasia i rocznego Stasia. Dziecko pojawi się na świecie po wakacjach.
Wiosnę 2019 zaczynamy w powiększonym składzie. Znowu nie będę fit i trendy na lato ! #akuku #niespodzianka - napisała.
W "Pytaniu na Śniadanie" niechcący wyrwało się Martynie, że będą mieli córkę Tosię.
Z tej okazji zostali zaproszeni przez TVP2. Już na wstępie Marcelina Zawadzka zaliczyła poważną wpadkę. Pomyliła imię żony rolnika. Na szczęście szybko poprawił ją Tomasz Wolny.
Jest z nami Marta Szakiewicz - powiedziała.
Później nie było lepiej. W ogóle nie wiedziała, jak poznali się jej goście. Była przekonana, że stało się to w programie i Martyna napisała list do bohatera 1. edycji. Od razu wszyscy zaczęli zaprzeczać i mówić, że tak nie było. Poddenerwowana Marcelina próbowała się tłumaczyć:
To jak my mieliśmy w dokumentacji... - powiedziała.
Paweł Szakiewicz z rodziną w 'PnŚ' Screen z TVP2/ Pytanie na Śniadanie
Jej wpadki szybko wyłapali widzowie. Uznali, że w dzisiejszym odcinku w ogóle nie była przygotowana i nie miała wiedzy na temat historii zaproszonych gości.
Przyszłym rodzicom serdecznie gratulujemy!
AW