Nowy Rok to okazja do zmiany i tworzenia postanowień na kolejne miesiące. Także gwiazdy wykorzystują ten okres na wprowadzenie czegoś nowego w swoim życiu. Wśród nich znalazła się m.in. Joanna Koroniewska, która w dowcipny sposób opisała, czego zamierza unikać w 2019 roku.
Aktorka obiecała swoim fanom, że nie będzie się nigdy chwalić swoimi wyjazdami. Jej postanowienie wynika z tego, że... cierpi oglądając zdjęcia z wypraw osób, które obserwuje na Instagramie.
Chyba normalnie zbojkotuję ten Instagram. Albo wszyscy przeze mnie obserwowani szusują na nartach, w pięknym śnieżnym anturażu, albo gdzieś na drugim końcu świata wygrzewają się w ciepełku. Kto cierpi razem ze mną?! Ręka do góry?! Już mam JEDNO JEDYNE postanowienie noworoczne - nigdy, przenigdy, się nie chwalić ŻADNYMI ABSOLUTNIE wyjazdami - po co innym ma być przykro? - napisała.
Większość dostrzegła żartobliwy charakter jej wpisu, jednak oczywiście zdarzyli się i tacy, którzy nie zrozumieli Koroniewskiej. W komentarzach pojawiły się więc niemiłe słowa:
Ale wy celebryci macie problemy - zarzuciła aktorce jedna z internautek.
Na co odpowiedziała jej żona Macieja Dowbora:
To nie problem droga pani, to żart. Ale rozumiem, że się w tej materii zdecydowanie różnimy - odpisała ugodowo.
Wśród komentujących znalazła się także aktorka Elżbieta Jędrzejewska, która próbowała pocieszyć koleżankę. Wytłumaczyła jej, że przez kompleksy ludzie chcą się pokazać z lepszej strony.
Asiunia, nie daj się sprowokować. Ludzkie kompleksy powodują, że zawsze chcemy pokazać, że mamy lepiej od innych. Więc jeśli pomyślisz ze współczuciem, to minie ci - zwróciła się do Koroniewskiej.
Co ty, kochana, żartowałam - zwróciła się do niej była gwiazda "M jak Miłość".
Biorąc pod uwagę to, że Joanna Koroniewska raczej chroni swojej prywatności, jej postanowienie ma spore szanse na realizację. A Wy jakie macie plany na 2019 rok?
AW