Holly jak wszystkie panny młode, udała się przed swoim ślubem do fryzjera i kosmetyczki, żeby przygotować się do jednego z ważniejszych dni w życiu. Nowa fryzura i makijaż zupełnie ją odmieniły.
Wiadomo, że za sprawą kosmetyków i ścięcia włosów można nieco odmienić wygląd, ale metamorfoza tej kobiety jest naprawdę imponująca. Nawet przyszły mąż nie dowierzał, że widzi swoją ukochaną.
To Ty?! - dopytywał.
Holly spędziła w salonie 7 godzin. Wydaj nam się, że była zadowolona z rezultatów. Krótkie i rozjaśnione włosy ożywiły jej twarz i sprawiły, że Holly wygląda znacznie młodziej. Zgodzicie się z tym?
MT