Monika Zamachowska była jedną z zaproszonych osób na urodziny "Party". Na wydarzenie zabrała ze sobą swoją nastoletnią córkę Zofię.
Dziennikarka dostosowała się do tematu imprezy "Think Pink" i do szarego garnituru w kratę założyła różowy top. Jaka matka, taka córka. Zofia również miała na sobie bluzkę w tym samym kolorze, a do tego czarne spodnie i oliwkową kurtkę. Obydwie musiały odwiedzić fryzjera, bo zaprezentowały perfekcyjnie ułożone włosy. Zosia do tego pokazała się w delikatnym, dziewczęcym makijażu.
Zamachowska przeważnie na imprezy przychodziła ze swoim synem, Tomaszem. Rzadko decydowała się zabierać córkę, jednak nie jest to ich pierwsze wspólne wyjście. Już wcześniej pojawiły się na premierze filmu, wtedy nastolatka nie odstępowała matki na krok i starała się unikać błysku fleszy.
Zofia i Tomasz są owocem związku prowadzącej "Pytanie na śniadanie" z Jamie Malcolmem. Myślicie, że to dobry pomysł zabierać dziecko na nocną imprezę z dorosłymi?
MT
