Edyta Herbuś na początku tego roku rozstała się ze swoim wieloletnim partnerem, Mariuszem Trelińskim. Podobno tancerka bardzo przeżywała tę rozłąkę. Aby otrząsnąć się po rozłące, tancerka wyjechała w dłuższą podróż do Ameryki Południowej.
Od tamtej pory minęły zaledwie cztery miesiące, ale wygląda na to, że Herbuś zdążyła się już pozbierać. 36-latka na zdjęciach, które publikuje w sieci wygląda naprawdę kwitnąco! "Twoje Imperium" donosi, że to za sprawą pewnego adoratora.
Bez wątpienia Edyta Herbuś promienieje szczęściem. Doszły nas słuchy, że... może być to zasługa mężczyzny, który od niedawna ją adoruje - czytamy w tygodniku.
Pikanterii całej sytuacji dodaje opis tancerki pod zdjęciem z tajemniczym blondynem. Czyżby był to jej nowy chłopak?
"Podwójna randka - podpisała fotografię Edyta.
Jak myślicie? Rzeczywiście coś jest na rzeczy?
MM