Małgorzata Rozenek na Instagramie relacjonuje niemal każdy element swojego życia. Są zdjęcia z wakacji, z siłowni, z imprez, a nawet z urzędu. W czwartek gwiazda wrzuciła do sieci fotkę uwieczniającą jej i Radosława Majdana wizytę w restauracji Roberta Sowy.
Lunch - pycha, specjalne zaproszenie - napisała w rzędzie hashtagów, używając słów w języku angielskim.
Było jedno "ale". Fanom "perfekcyjnej" nie spodobało się nie tak perfekcyjna stylizacja gwiazdy. W komentarzach wytykali jej, że usiadła do stołu w czapce z daszkiem na głowie.
Innych uczyć dobrych manier i siadać do stołu w czapce...
No właśnie, maniery gdzie?
Taka perfekcyjna pani i taka lady, a nie wie pani, że w restauracji nie powinno się siedzieć z czapką na głowie?
W czapce przy stole się nie siedzi... - pisała co druga osoba.
W obronie Rozenek stanął tylko jeden internauta, ale jego komentarz wybrzmiał dobitnie.
Jezu, ludzie, ogar! Niech każdy ubiera się w co chce, nigdy nie słyszałem, żeby Pani Małgorzata krytykowała kogoś za ubiór, jest w sytuacji prywatnej i może nawet w podomce być, a Wy nos w swój sos - czytamy.
Rozenek niestety tym razem nie zareagowała, ale wątpimy, że słowa mocno ją zabolały. Tak żywe dyskusje pod jej zdjęciami to już w końcu norma.
MK