Kim Kardashian założyła nowy biznes. Moda? Kosmetyki? Nie próbujcie, nie zgadniecie. "Czuję się taka oświecona!"

Kim Kardashian wraz z koleżankami założyła klub... książkowy. Zdziwieni? Uwaga, może do nich dołączyć każdy!

Kim Kardashian doświadczyła napadu w Paryżu, który z pewnością odcisnął na niej piętno i był traumatycznym przeżyciem, ale nie spodziewaliśmy się, że wpłynie na nią aż tak bardzo. Gwiazda jest od tego czasu zupełnie odmieniona, na Instagramie znacznie rzadziej publikuje epatujące luksusem zdjęcia, a teraz jej działanie zaskoczyło nas jeszcze bardziej. Kim postanowiła bowiem wraz z Chrissy Teigen i Jen Atkin założyć klub książkowy. Poinformowała o tym w czwartek na Twitterze.

Kim Kardashian ogłasza powstanie klubu książkowego
Kim Kardashian ogłasza powstanie klubu książkowego Twitter.com/ Kim Kardashian/ Screen

Koleżanki wybrały już nawet pierwszą książkę, którą przeczytają. Wybór padł na bestseller Betty J. Eadie "W objęciach jasności". Przedstawia ona prawdziwą historię autorki, która w wieku 30 lat znalazła się w stanie śmierci klinicznej.

Wpis Kim Kardashian
Wpis Kim Kardashian Twitter.com/ Kim Kardashian/ Screen

Kim obwieściła też, że klub zaczyna swoją działalność od poniedziałku i nie ma zamkniętego charakteru. Może więc do niego dołączyć każdy zainteresowany! Gdy jeden z fanów zapytał się o zasady członkostwa, Teigen pośpieszyła mu z odpowiedzią.

Myślę, że po prostu sięgasz po książkę i ją czytasz.

Kardashian spotkała się nawet z autorką "W objęciach jasności", a swoimi wrażeniami podzieliła się oczywiście z internautami.

To był wspaniały dzień. Rozmawiałam z moją ulubioną autorką Betty J. Eadie. Czuję się taka przez nią oświecona! Przeczytałam jej książkę, która opowiada jej doświadczenia śmierci klinicznej. To pomaga mi żyć pełnią życia.

Najlepsze zostawiliśmy oczywiście na koniec. We wtorek gwiazda opublikowała bowiem wpis, w którym poprosiła fanów o pomoc.

Polecacie mi jakąś dobrą książkę, którą powinnam przeczytać? Uwielbiam czytać przed snem i potrzebuję nowej książki!

Gdyby ktoś powiedział nam jeszcze tydzień temu, że Kardashian będzie pytać o książki internautów, poprosilibyśmy, by nas uszczypnął. Jeżeli jednak wpłynie to pozytywnie na  poziom czytelnictwa, nie mamy nic przeciwko!

AW

Zobacz wideo
Więcej o: