Scott Disick to kiepski materiał na partnera, co wiemy od dawna. Wiedziała to także Kourtney Kardashian, która wielokrotnie porzucała wiecznie imprezującego ojca trójki swoich dzieci. Ale za każdym razem przyjmowała go z powrotem. Teraz dzielnie się trzyma i to już całkiem długo, gdyż para nie jest ze sobą już od lata 2015 r.
Scott chętnie korzysta z wolności, co udowodnił wybierając się na wakacje ze sporo młodszymi koleżankami (jedną z nich portal ETonline.com zidentyfikował jako "dwudziestokilkuletnią modelkę"). W tym samym czasie Kourtney zajmuje się dziećmi i - jak twierdzi źródło ETonline.com - totalnie nie interesuje się tym, jak spędza czas jej były partner.
Kourtney zupełnie nie przejmuje się tym, że Scott umawia się z innymi kobietami. Zerwali ze sobą i już od dłuższego czasu nie ma szans na to, by się zeszli.
Mimo wszystko Kardashian nie omieszkała wrzucić na Instagram kilku seksowych zdjęć w bikini. Jakby chciała powiedzieć: "zobacz idioto, co tracisz".
Dla fanów tej pary to może być małe rozczarowanie. Zaledwie kilka dni wcześniej Disick wrzucił na Instagram zdjęcie Kourtney i ich syna, które sugestywnie opisał:
Mama.
Coś czujemy, że to nie koniec dramatów na linii "Kourtney-Scott" ;-).
WJ
