Aneta Zając dobrze pamięta, że styczeń to miesiąc, w którym w każdym liceum odbywają się bale maturzystów. Aktorka "Pierwszej miłości" wrzuciła do sieci zdjęcie sprzed lat, dzięki któremu fani mogli się dowiedzieć, jak ich idolka wyglądała podczas studniówki.
Studniówka, nie tak dawno temu. Miłej zabawy wszystkim studniówkowiczom. Dziewczyny, czerwona podwiązka tego dnia jest obowiązkowa - pisała.
Choć jedni twierdzili, że Zając wygląda dziś tak samo, jak przed laty, inni zauważyli pewną zmianę. Chodzi o fryzurę, kiedyś bowiem gwiazda nie miała tak jasnych włosów.
Pani Anetko, jakby to było wczoraj! Przepiękna i wciąż młoda.
Nic się nie zmieniłaś! Ciągle tak samo piękna!
Jak zawsze zjawiskowa - pisała większość.
A ja myślałam, że jesteś naturalną blondynką - stwierdziła jedna internautka.
My Zając rozpoznaliśmy bez problemu, a Wy?
MK