"50 twarzy Greya" odniosło wielki sukces i sprawiło, że mało znany Jamie Dornan stał się bożyszczem kobiet na całym świecie. Jednak informacje o tym, że aktor rezygnuje z udziału w kolejnej części, pojawiają się niemal co kilka miesięcy. Dornan odniósł się do nich w programie "Jimmy Kimmel Live". Prowadzący od razu spytał go, czy to prawda, że w filmie zamiast niego pojawi się Ian Somerhalder.
To byłloby bardzo trudne dla produkcji, biorąc pod uwagę, że nakręciliśmy wspólnie dwa filmy - powiedział Jamie. - To spora zagadka, może powiem to inaczej. Życzę mu powodzenia, na pewno byłby świetny!
Wolelibyście, by Greya zagrał seksowny Ian?
JM