Tom Hiddleston i Taylor Swift rozstali się niecałe dwa tygodnie temu. Media rozpisywały się wówczas, że powodem miała być niechęć piosenkarki do pojawienia się u boku partnera na zbliżającej się gali rozdania nagród Emmy. Gwiazda miała rzekomo wrażenie, że aktor jest z nią ze względu na rozgłos, a nie prawdziwe uczucie.
Tymczasem podczas rzeczonej gali, która odbyła się w niedzielę, aktor bynajmniej nie wyglądał na przygnębionego. Hiddleston wręczał jedną z nagród z Priyanką Chopra . Para na scenę wkroczyła tanecznym krokiem i widać było, że świetnie się dogadują.
Jak informuje "E!Online", wielu uczestników imprezy zauważyło, że między tą dwójką wyczuwało się chemię nie tylko w świetle reflektorów.
Otwarcie ze sobą flirtowali. Tom obejmował ją, trzymał ją bardzo blisko siebie. Później Tom i Priyanka rozmawiali i przez parę chwil nawet trzymali się za dłonie. Priyanka poprawiła jego muchę, a potem pocałowali się w oba policzki - twierdzi informator, na którego powołuje się portal.
Podobno aktor i aktorka wymienili się numerami telefonu i czule objęli na pożegnanie. Nie było to także ich pierwsze spotkanie. Jak twierdzi "E!Online", para spędziła ze sobą dużo czasu, przygotowując się do wspólnego występu.
Priyanka i Tom pożegnali się, a ona powiedziała, że zobaczą się później. Wyszli z gali minutę po sobie - kontynuuje źródło.
Czyżby więc impreza, która była powodem jednego z głośniejszych hollywoodzkich rozstań tego roku, była również miejscem, z którego Tom wyniesie jednak miłe wspomnienia? Czas pokaże! Ciekawe tylko, co na to wszystko Taylor Swift.
MK