Dotychczas facetów Taylor Swift nie trzeba było nikomu przedstawiać. Jake Gyllenhaal, Harry Styles, Calvin Harris to nazwiska które mówią same za siebie, ale Tom Hiddleston to już inna historia. Trochę nas wkurza, że ten świetny brytyjski aktor w zaledwie kilkanaście godzin od ukazania się jego gorących zdjęć z ulubienicą Ameryki , został sprowadzony jedynie do roli "faceta Taylor Swift". Jeśli też zaczęliście tak o nim myśleć, to czas to szybko zmienić. Jest ku temu co najmniej 5 powodów. W końcu Taylor nie zakochuje się w byle kim.
1. Miał zagrać Thora , ale ostatecznie dostał rolę czarnego charakteru, Lokiego. Wystąpić u boku Chrisa Hemswortha i nie dać usunąć się w cień to osiągnięcie. Tom nie miał z tym problemu.
giphy.com
2. Tom nie jest kolejnym aktorem z ładną buzią i próżnią zamiast szarych komórek. Brytyjczyk uczył się w prestiżowej Eton College , szkole do której w tym samym czasie uczęszczali książę William i książę Harry. Potem studiował na Uniwersytecie w Cambridge i na prestiżowej Royal Academy of Dramatic Art, którą ukończył w 2005 r. Co Ty na to Taylor?
giphy.com
3. Tom jest poważnym kandydatem do wcielenia się w rolę Jamesa Bonda . Poprzeczka jest ustawiona wysoko, kiedy Twoimi poprzednikami są Sean Connery, Pierce Brosnan czy Daniel Craig, ale jeśli ktoś ma podjąć wyzwanie, to musi być to Tom. Mało kto nosi garnitur z taką klasą.
giphy.com
4. "Kocham taniec, a kto nie?! Ten ktoś musi być dziwny" - cytuje Hiddlestona 'The Sun". Mało tego. On nie tylko kocha, ale też potrafi tańczyć i robi to, na co ma ochotę. Gdy dał się porwać Taylor Swift na gali MET, to wcale nie było coś zwyczajnego. Dlaczego? Bo na takich imprezach NIKT nie tańczy. Bo w ruchu nie wypadasz tak ładnie na zdjęciach. I bo boisz się kompromitacji, kiedy Twoje umiejętności nie są takie super, jak wszyscy myśleli. Ale tańczysz z Taylor, więc...
giphy.com
5. Choć wszyscy znają go z komercyjnych hitów, przede wszystkim z "Thora", Hiddleston grał też u takich reżyserów jak Woody Allen i Jim Jarmush. Musimy dodawać, że był świetny?
Wnioski? Ktoś tu jest niezłą farciarą.
giphy.com
WJ