• Link został skopiowany

Taylor Swift przez chwilę poczuła się jak "zwykły" człowiek. To dlatego, nie przez Kanye, nie było jej na VMA 2016

Taylor Swift przez chwilę mogła poczuć się jak zwykły, szary Amerykanin. Gwiazda miała być członkiem ławy przysięgłych!
Taylor Swift
Twitter.com / BULLS

Taylor Swift ostatnio unika mediów. Wokalistka, po głośnym finale konfliktu z Kanye Westem, nie zdecydowała się pojawić na gali MTV Video Music Awards 2016.

Okazuje się jednak, że szukanie u Swift jakichś szczególnych powodów do unikania kolegów z branży może nie mieć racji bytu, a przyczyna jej nieobecności na nowojorskiej imprezie jest dużo bardziej prozaiczna.Taylor została bowiem wezwana do sądu!

Nie chodziło jednak o problemy z prawem, a obowiązek każdego dorosłego obywatela Stanów Zjednoczonych: udział w rozprawie sądowej jako członek ławy przysięgłych.

Taylor Swift miała pomóc podjąć decyzję w sprawie wyroku dotyczącego porwania i gwałtu, jednak sędziowie uznali, że nie będzie bezstronna! Jak donosi blog Jezebel.com, to z powodu toczącego się właśnie postępowania z udziałem Taylor.

Uznano, że Swift byłaby w tak trudnej sprawie zbyt stronnicza. Wszystko dlatego, że piosenkarka sama jest obecnie uwikłana w sprawę przeciwko jednemu z DJ-ów radiowych, którego oskarżyła o molestowanie seksualne. Gospodarz radiowego show z jednej z rozgłośni w stanie Kolorado miał złapać gwiazdę za pośladki.

Taylor Swift zdążyła jednak spędzić wraz z innymi powołanymi na ławników osobami kilka godzin, chętnie pozowała do wspólnych zdjęć i na wszystkich zrobiła ponoć świetne wrażenie.

Jesteście ciekawi, jak polskie gwiazdy odnalazłyby się w takiej roli?

Zobacz wideo

IN

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany