Shannen Doherty niespełna rok temu ogłosiła, że wykryto u niej raka piersi. 44-latkę, znaną z roli Brendy z serialu "Beverly Hills 90210", czeka zabieg podwójnej mastektomii. Teraz jest w trakcie chemioterapii. Aktorka w czwartek obcięła włosy. Wspierali ją najbliżsi - mama i przyjaciółka. Poruszające zdjęcia pokazała na Instagramie.
Fani byli wzruszeni gestem Doherty. Zdjęcia komentowano z uznaniem we wszystkich językach świata. Zewsząd płynęły słowa wsparcia.
Jesteś piękna i masz tyle siły. Dasz radę, kochana. Masz nasze wsparcie.
Nadal piękna
Chciałam wyglądać jak ty, kiedy byłam młodsza! Nadal tak jest! - czytamy w komentarzach.
O geście aktorki pisały z podziwem także zachodnie media, np. "Daily Mirror":
Shannen Doherty wykazała się ogromną odwagą, gdy postanowiła, że jej 252000 fanów na Instagramie stanie się częścią jej podróży, dokumentując proces golenia głowy - czytamy na stronie.
Doherty na co dzień stara się wykazywać postawę pełną optymizmu. Z podziwem patrzy się na jej determinację, by wrócić do zdrowia za wszelką cenę. Spytana rok temu o stosunek do utraty piersi, powiedziała:
To tylko piersi. Nie zależy mi na nich tak bardzo, jak na życiu i zestarzeniu się u boku mojego męża - stwierdziła.
MK