Płyta "Lemonade" szybko została okrzyknięta przez fanów i krytyków najbardziej personalnym album w dorobku Beyonce . W tekstach piosenek dopatrywano się odniesień do rzekomych zdrad rapera. Internauci skupili się przede wszystkim na fragmencie utworu "Sorry", w którym wokalistka śpiewa "zadzwoń lepiej do Becky z dobrymi włosami". Rzekoma kochanka szybko została zidentyfikowana jako projektantka Rachel Roy .
Beyonce, czego można było się spodziewać, nie komentowała w żaden sposób tych doniesień. Do teraz. W czwartek w Miami wystartowała jej trasa koncertowa. Tuz przed wykonaniem przeboju "Hello" gwiazda powiedziała coś, co raczej rozwiewa wątpliwości co do aktualnego statusu związku pary.
Chciałabym zadedykować tę piosenkę mojemu pięknemu mężowi. Bardzo cię kocham - powiedziała ze sceny.
Wygląda na to, że problemy w małżeństwie udało się przezwyciężyć. Myślicie, że to uspokoi internautów?
EK