Anna Kalczyńska , odkąd w 2014 roku dołączyła do ekipy programu "Dzień Dobry TVN", zdążyła już parę razy podpaść polskim "wyroczniom" w kwestii stylu i mody. Najbardziej cięta na prezenterkę wydaje się być Joanna Horodyńska , która już kilkakrotnie dawała do zrozumienia, że Kalczyńska jest jej zdaniem "gorszą wersją" Małgorzaty Rozenek.
Teraz stylistka po raz kolejny wbiła gwieździe szpilę. W swojej prowadzonej wraz z Adą Fijał rubryce w magazynie "Party", Horodyńska stwierdziła, że styl Kalczyńskiej jest nierówny i składa się z przypadkowych wyborów, które ze sobą nie współgrają. Kontrowersyjnej stylistce szczególnie nie spodobała się kreacja, w jakiej gwiazda "DD TVN" pojawiła się na niedawnej premierze opery "Salome".
Anna na zmianę jest znerwicowaną fashionistką, albo nudną urzędniczką z banku po godzinach . Tu stawiam na to drugie i znowu czekam na poprawkę. Kreacja jest zachowawcza, schludna, w pięknym, ponadczasowym granacie, który zdecydowanie lepiej pasuje do naszej bohaterki niż czerń. Ale i nuda! Do tego suknia ma niezbyt szczęśliwy krój. Talia podchodzi pod biust! Kącik porad modowych dla naszych czytelniczek: podwyższona talia sukienek jest zdecydowanie zarezerwowana dla mniejszych biustów. Prosimy to zapamiętać. Choć wydaje mi się, że mężowie czytelniczek niekoniecznie się z nami zgodzą - pisze Joanna Horodyńska.
Nieco łagodniej potraktowała Annę Kalczyńską jej koleżanka, jednak to chyba marne pocieszenie:
Wiesz, że początki bywają trudne. Sama przerabiałam to boleśnie! Moje katastrofy mają się nijak do bardzo poprawnych, a często zaskakujących poszukiwań pani Ani. Oczywiście z wielkim plusem dla niej - wyznała Fijał.
A Wy zgadzacie się z opinią Horodyńskiej? A może styl Kalczyńskiej się Wam podoba?
IN