Doda zakończyła związek z Emilem Haidarem nie wyjawiając wprost przyczyn swojej decyzji. Temat stał się źródłem niezliczonych plotek i spekulacji mediów, a najbardziej szokującym z nich było doniesienie magazynu "Flesz": Haidar ponoć nie potrafił pogodzić się z rozstaniem do tego stopnia, że zaczął uprzykrzać życie ex-narzeczonej . Ponad miesiąc po publikacji artykułu, dwutygodnik zamieścił sprostowanie podpisane nazwiskiem Haidara:
Nie jest prawdziwa podana w dwutygodniku "Flesz" w wydaniu z dnia 28 grudnia 2015 roku (artykuł "Daleko do domu") informacja, iż źle zniosłem rozstanie z Dorotą Rabczewską "Dodą" i że z powodu rozstania z Dorotą Rabczewską "Dodą" uprzykrzam jej życie. Emil Haidar
Biorąc pod uwagę, że Haidar głos w sprawie zabiera znacznie rzadziej niż Doda, sprostowanie należy traktować raczej poważnie. Wcześniej jego jedynym komentarzem odnośnie rozstania był rysunek opublikowany na Instagramie z zagadkowym opisem:
Najgorsza walka jest między tym co czujesz, a tym, co wiesz.
WJ