Edyta Herbuś ostatnio rzadko odsłania swoje piękne nogi. A szkoda! Na pokazie wyglądała zachwycająco w prostej, klasycznej małej czarnej. Dobrała do niej oryginalne futerko, kopertówkę, eleganckie sandałki i piękne kolczyki.
Tancerka na imprezę nie przyszła sama - towarzyszył jej Mariusz Treliński. Na zdjęciach widać, że para bawiła się znakomicie. Naszą uwagę przyciągnęły zwłaszcza fotografie siedzącej Edyty. Dlaczego? Spójrzcie na jej nogi. Chyba nie musimy tego tłumaczyć ;)
A jak Wam podoba się Herbuś w tak klasycznej wersji? My jesteśmy zdecydowanie na tak.
jus