Z samego rana aktorka pokazała na Instagramie zdjęcie swojej zmęczonej twarzy. Najwyraźniej udzielił się jej nastrój nadchodzącej jesieni - narzekała na zmęczenie i brak sił.
Wrzesień dopiero sie zaczął, a mi juz brakuje sił. Strach pomysleć o moich planach na kolejne dni. Sen został włożony do kategorii marzeń. Największym szczęściem praca dająca satysfakcję. Dzis na Agrykoli zbieramy kase na furę dla Ani - napisała.
Ale kiedy kilka godzin później Jabłczyńska pochwaliła się fotografią "w pełnym rynsztunku" nie mieliśmy już wątpliwości - znów oczaruje wszystkich. I tak było!
Fani aktorki byli pod wrażeniem:
A jak wam się podoba?
jus