Jak zachęcić widzów do obejrzenia nowego wydania "Pytania na śniadanie"? Można na przykład wstawić mem przedstawiający otyłe kobiety z fałdkami opalające się nad morzem. Do tego "zabawny podpis":
Ministerstwo środowiska prosi, żeby nie straszyć fok i morświnów na plaży - brzmi tekst pod zdjęciem.
Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać. Niemalże każdy komentarz był wyrazem oburzenia, że taki wpis ujrzał światło dzienne. Według niektórych, było to jawne nawoływanie do drwin z osób otyłych. Post został szybko usunięty z Facebooka programu. Bernadetta Bieszczanin, szefowa "Pytania na śniadanie" przyznaje, że nie powinien się był tam w ogóle pojawić.
Do naszych widzów i fanów podchodzimy poważnie, z szacunkiem. To była jakaś młodzieńcza beztroska, fatalny błąd - powiedziała Bieszczanin w rozmowie z "Gazeta.pl".
Krytyczny wpis pod adresem publikacji "śniadaniówki" napisała na swoim profilu Dorota Zawadzka, telewizyjna "Super Niania".
Dziś rano się zagotowałam. Na profilu "Pytanie na śniadanie" pojawiło się poniższe zdjęcie/mem/szydera. Uważam, że administrator zszedł poniżej dopuszczalnego poziomu. Nie wolno tak. Jestem zniesmaczona - napisała.
Prócz przeprosin szefowej programu, administrator strony "PnŚ" wystosował publiczne przeprosiny. Podkreślił, że niefortunna publikacja nie miała na celu ośmieszać pulchne kobiety, a "niezręczność" spowodowana była upałem:
Wszystkich, którzy poczuli się urażeni naszym wczorajszym porannym postem, chcemy przeprosić. Nie mieliśmy intencji nikogo obrażać, ani tym bardziej upokarzać. W zalewającym nas wszystkich upale również i nam zdarzają się pewne niezręczności, za które przepraszamy. Zapewniamy jednocześnie, że Pytanie na śniadanie od zawsze z sympatią odnosiło się i odnosić się będzie do pulchnych, szczupłych, wysokich i niskich, do kobiet i do mężczyzn, do wszystkich, co codziennie udowadniamy w naszym programie.
Internauci docenili gest.
Zdarza się najlepszym - brzmiał już pierwszy wpis od internautów.
Co ciekawe, niemal w tym samym czasie, co przeprosiny, redakcja opublikowała kolejny wpis. Tym razem dotyczący... jędrnego ciała.
Jędrny brzuch i zdrowy kręgosłup - jeśli o tym właśnie marzycie, to zapraszamy do nas. Możecie wziąć udział w programie na żywo i ćwiczyć pod okiem trenera gwiazd Jacka Bilczyńskiego.
Wpis jest najzupełniej niewinny, jednak przez umieszczenie go tuż po przeprosinach za żarty z osób otyłych zyskał niezamierzony, dość ironiczny wydźwięk.
alex