• Link został skopiowany

Eva Mendes, czerwony dywan i jej pierwsza ważna impreza. A sukienka? Zaskoczenie. "Niech żyją lumpeksy!"

Nie ważne, ile masz pieniędzy i jak sławny jest twój ukochany. Jeżeli jesteś zadufaną gwiazdą, ludzie nie będą cię lubić. Eva Mendes właśnie dała nam kolejny powód, by uwielbiać ją jeszcze bardziej.
Eva Mendes
MARCO SAGLIOCCO / PRPHOTOS.COM/Marco Sagliocco / PRPhotos.com

Eva Mendes zadebiutowała na ekranach telewizorów w 1998 roku w serialu "Ostry dyżur". Upłynęły jeszcze trzy lata nim miała okazję błyszczeć w świetle fleszy na czerwonym dywanie. Stało się to przy okazji premiery filmu "Inni". 27-letnia aktorka miała pewnie możliwość założyć coś drogiego i z metką znanego sklepu. Dorastając w skromnym domu, nauczyła się jednak czegoś innego.

Debiut mojej kolekcji New York & Company przywołał wspomnienia z pierwszego razu na czerwonym dywanie. Sama ułożyłam sobie wtedy włosy i zrobiłam makijaż. A to, co widzicie, to sukienka z lumpeksu za 6 dolarów [25 zł - red.]. Zawsze lubiłam upolować coś taniego. Niech żyją szmateksy! - napisała fanom.
Screen z Instagram.com/evamendes/

Przyznajcie się: kto od razu nabrał ochoty na pobuszowanie po sklepach z używaną odzieżą? A może ostatnio trafiliście na coś, czym chcielibyście się pochwalić? Napiszcie koniecznie w komentarzach, co to takiego.

socha

Materiały partnerów

Buty damskie

Batycki skórzana torebka Passion L pomarańczowa

sukienka biała

Więcej o: