Odeta Moro nie przepada chyba za strojeniem się na ściankę. Ale ten sam zestaw dwa razy w ciągu jednego tygodnia? Dziennikarka musi go naprawdę lubić.
Dziennikarka pojawiła się w jednej z warszawskich szkół na wydarzeniu promującym akcję "Chroń dziecięce uśmiechy". Wyglądała świeżo i modnie, ale sportowy szyk wypadłby lepiej, gdyby gwiazda choć trochę nas zaskoczyła. Moro postawiła na sprawdzoną stylizację i to w pełnym znaczeniu tego słowa. Dokładnie to samo miała na sobie podczas prezentacji nowej kolekcji butów Carinii, która odbyła się cztery dni wcześniej.
Żółta marynarka i spodnie, a do tego biały t-shirt oraz trampki w tym samym kolorze to prosty zestaw, który nie wymagał od Moro zbyt wiele wysiłku. Wygląda w nim ładnie, ale wystarczyło dodać kolorowe szpilki i torebkę czy choćby zmienić koszulkę, by wpadka nie była aż tak rzucająca się w oczy.
Wszyscy mamy swoje ulubione ubrania, ale czy to powód, by się z nimi nie rozstawać? Jak wiadomo, do trzech razy sztuka - z ostatecznymi sądami poczekamy więc do kolejnego wystąpienia Odety Moro.
jus