Okazało się, że Eurowizja otworzyła Conchicie Wurst drzwi do kariery, o jakiej nie marzyła. Stała się autorytetem w walce o prawa mniejszości seksualnych, a Jean-Paul Gaultier zaprosił ją jako gwiazdę pokazu.
Po zwycięstwie w Eurowizji wydawało się, że Conchita Wurst zniknie z mediów równie szybko, jak się w nich pojawiła, tymczasem dzieje się inaczej. Kontrowersyjna artystka, jako zjawisko, skłoniła do pochylenia się nad problematyką gender, tolerancji i równouprawnienia. Zapoczątkowała również społeczną dyskusję o tych kwestiach na całym świecie. Teraz zbiera owoce.
W zeszłym tygodniu w Madrycie na gali Shangay Pride odebrała prestiżową nagrodę Premio Madryt Orgullo Muestra Pride. Statuetka - Różowy miś - przyznawana jest osobom, odgrywającym pozytywną rolę w walce o prawa gejów w Hiszpanii. Warto zaznaczyć, że tego wieczoru pojawiła się w sukience polskiej marki HEVA. Stylista artystki, Thomas Reinberger, wybrał model polskich projektantek, który nazwał "spektakularnym". Kreacja jest do kupienia w cenie 480 złotych.
<< CONCHITA WURST W KREACJI POLSKIEJ MARKI >>
Screen Shwrm.pl/Na tym jednak nie koniec dobrej passy Conchity. Francuski guru mody Jean-Paul Gaultier zaprosił Wurst jako gwiazdę pokazu najnowszej kolekcji Fall Winter 2014-15 Haute, która odbyła się w środę w Paryżu. Wybitny projektant podszedł na koniec do draq queen, uklęknął przed nią i pocałował w rękę.
karo