Kolejną ofiarą Vitalija Sediuka, ukraińskiego dziennikarza-dowcipnisia stał się Brad Pitt. Napastnik minął ochronę i zaatakował aktora.
Do zdarzenia doszło w Hollywood podczas premiery filmu "Maleficent" w którym główną rolę gra Angelina Jolie. Hollywoodreporter.com cytuje rzecznika policji z Los Angeles.
Około 19.30 w El Capitan Theatre Brad Pitt szedł po czerwonym dywanie, kiedy mężczyzna przeskoczył barierkę i nawiązał z nim kontakt - czytamy.
Sediuk został natychmiast zatrzymany. Areszt opuści dopiero gdy wpłaci 20 tysięcy dolarów kaucji.
Świadkowie informują, że widzieli mężczyznę, który podbiegł do Brada Pitta i chciał go spoliczkować lub uderzyć w twarz. Mężczyzna szybko został zatrzymany przez pracowników ochrony kina i odprowadzony w kajdankach - donosi portal.
Informuje również, że Brad Pitt nie ucierpiał podczas incydentu i mógł bez przeszkód kontynuować z czerwonego dywanu pozdrawianie fanów.
To nie pierwszy taki incydent z Vitalijem Sediukiem. Dziennikarz zyskał sławę usiłując pocałować Willa Smitha podczas premiery "Facetów w czerni 3". Na rozdaniu nagród SAG przedostał się w pobliże krocza Bradleya Coopera. Atakował również Leonardo di Caprio, Adele, a niedawno na festiwalu w Cannes wślizgnął się pod sukienkę Americy Ferrery.
alex