Sytuacja na Majdanie wywołuje w naszych gwiazdach skrajne emocje. Podczas gdy zdecydowana ich większość opowiada się za pomocą Ukraińcom, Edyta Pazura jest skrajnie innego zdania. O tym, jak podchodzi do całej sytuacji napisała na Facebooku.
Edyta Pazura postanowiła zabrać głos w sprawie nieschodzącej z nagłówków gazet w ostatnich miesiącach. Żona aktora w dość ostrych słowach skrytykowała popieranie Ukrainy i pomysł sankcjonowania Rosji przez NATO i Unię Europejską.
Sankcje na Rosję? Dobry żart. Chyba co niektórzy utracili poczucie rzeczywistości... Ja wolę żyć w państwie gdzie panuje pokój. Najważniejsza dla mnie jest przyszłość moich dzieci, a nie widmo kolejnej wojny światowej. Europa? Ok. Ale to Polska jest najbliżej Ukrainy i Rosji i to na naszej granicy chcą rozstawić wojska. Nie pamiętam żeby w historii Ukraina pomogła Polakom. Za to dobrze pamiętam lekcje o "Rzezi na Wołyniu" gdzie wymordowano ponad 50 tysięcy Polaków. Mam nadzieję, że faktycznie nie zapomną tego, co dzisiaj Polska robi dla Ukrainy - napisała na swoim profilu na Facebooku.
To dość nietypowe wśród gwiazd oświadczenie. Większość stara się okazać naszym sąsiadom wsparcie. Oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania, ale czy koniecznie powinien dzielić się nim z całym światem? Co o tym sądzicie?
aga