Mario Testino to jeden z ulubionych fotografów rodziny królewskiej od 1997 roku, kiedy to księżna Diana poprosiła go o zrobienie zdjęć do sesji dla "Vanity Fair". To on jest autorem najsłynniejszego zdjęcia księżnej Kate i księcia Williama z czasów ich narzeczeństwa. Zrobił je w 2010 roku, zaledwie kilka dni po ogłoszeniu zaręczyn pary. Dziś Testino wyznaje, że mało brakowało, a zdjęcie wcale by nie powstało!
Czekałem bardzo długo, godzinę, a może nawet i dwie, żeby zrobić idealne zdjęcie - powiedział Testino w rozmowie z brytyjskim "Vogue". - Nie byłem do końca usatysfakcjonowany. Skończyliśmy już sesję, a oni zbierali się do wyjścia, kiedy nagle przytulili się. Złapałem za aparat, a zdjęcie, które wtedy zrobiłem obiegło cały świat. To były spontaniczne emocje. Widać, że są w sobie zakochani po uszy.
Słynny fotograf wyznał także, co pomyślał o Kate, gdy spotkał ją w towarzystwie Williama pierwszy raz.
To było w 2008 roku. William był taki zakochany... Wiedziałem, że będą ze sobą.
aga