Księżna Kate i książę William obecnie dzielą swój czas między Pałac Kensington a posiadłość w Anglesey, ale to tylko ich przejściowe lokum. Za kilka miesięcy książęca para ma bowiem zamieszkać wraz z małym Georgem w posiadłości Anmer Hall w Norfolk. Para jednak najpierw gruntownie remontuje przybytek. Ich ostatni pomysł "odświeżenia" georgiańskiej posiadłości nie przypadł do gustu sąsiadom pary. Kate i William stawiają właśnie w Anmer Hall nowy dach. Sąsiedzi są zbulwersowani, ponieważ nowe dachówki są jaskrawopomarańczowe. Nie pasują do reszty posiadłości Norfolk i, według okolicznych mieszkańców, wyglądają "wulgarnie".
Ten budynek pochodzi z początku 1800 roku! Teraz wygląda zbyt współcześnie - powiedział jeden z oburzonych mieszkańców Norfolk w rozmowie z " The Sunday Express ". - Wygląda kompletnie inaczej niż reszta!
Para zrezygnowała z ciemnych płytek. Oprócz tego w posiadłości wyrównano warstwę terenu, a także przebudowano podjazd, aby zapewnić maksimum prywatności. Powiększono też m.in. kuchnię i przerobiono ogród. Wcześniej dach wyglądał tak:
Anmer Hall jest posiadłością zabytkową, pochodzi z 1802 roku, dlatego każde ulepszenie lub nawet drobny remont musiał zostać zaakceptowany przez konserwatora zabytków. Wygląda więc na to, że na jaskrawe dachówki była odgórna zgoda.
Zdjęcia nowego dachu możecie obejrzeć tutaj .
aga