Anna Wendzikowska spotkała się z Paulem Walkerem przy okazji promocji 6. części serii "Szybkich i wściekłych". Dziś w "DD TVN" dziennikarka pokazała fragmenty wywiadu z aktorem, które nie ujrzały światła dziennego a teraz - po jego śmierci - nabierają nowego wydźwięku.
Kocham szybkie samochody, adrenalinę i rywalizację. Myślę, że nawet bardziej niż mój bohater, bo ja mam na to czas - opowiadał Annie Wendzikowskiej. - Uwielbiam wchodzić na tor.
Dziennikarka była wyraźnie poruszona, gdy oglądała powtórnie swój materiał.
Pamiętam, że kiedyś powiedział: Jeżeli umrę za kółkiem, to nie żałujcie mnie, bo to znaczy, że umarłem szczęśliwy.
Paul Walker nie mógł żyć bez adrenaliny, jakiej dostarczała mu szybka jazda samochodem. W filmach sam decydował się wykonywać większość scen kaskaderskich.
Wiadomo, trzeba zachować rozsądek - mówił komentując swoje popisy kaskaderskie. - Czasem wydaje się, że jestem dobrze zabezpieczony, a nie jestem i czasem coś idzie nie tak.
Walker na planie "Szybkich i wściekłych 6" doznał poważnej kontuzji stawu kolanowego, jednak nie przerwał zdjęć i szybko wrócił do pracy.
karo