Właśnie ukazał się w sieci teledysk Kanye Westa , w którym występuje Kim Kardashian toples. Zaczyna się romantycznie: widzimy biegnące konie, a Kanye śpiewa o znudzeniu miłością. Potem na szczęście jest już ciekawiej. Kim Kardashian jest główną ozdobą teledysku. Najpierw widać tylko, jak jej cień pręży się na motorze.
Swoją drogą coś nam się wydaje, że figura Kim została poddana znaczącej obróbce graficznej, bo Kardashian wygląda wyjątkowo szczupło.
Potem jest coraz bardziej pikantnie Para nie szczędzi sobie czułości. Choć i tak są one dość subtelne w porównaniu do obrazowych opisów ich zbliżeń w tekście piosenki.
Kim kładzie się na ścigaczu, który prowadzi jej ukochany. West rapuje:
I want to f*ck you hard on the sink
Kardashian ma już doświadczenie w kręceniu namiętnych filmików ze swoimi partnerami. Tym razem zabrała się do tego profesjonalnie.
Vic