Jak informuje Fakt.pl, Edyta Górniak pokrzyżowała plany Dody. Diwa planuje w październiku wydać nowy singiel. Ponoć ten sam termin wybrała również "Królowa".
Plan Edyty jest Dodzie bardzo nie na rękę. W przeciwieństwie do Górniak, jej nie grają tak często w radiach. Poza tym Edyta jest gwiazdą "The Voice of Poland", więc jej nowy utwór na pewno będzie mocno promowany i tego obawia się Doda. Nie chce dzielić się zainteresowaniem, a już na pewno nie może dopuścić, by piosenka rywalki okazała się głośniejsza. Postanowiła więc przeczekać i wypuścić singiel później, nie mówiąc o tym wcześniej - powiedział tabloidowi znajomy Rabczewskiej.
Doda f aktycznie przestraszyła się Górniak? Nie do końca jest to prawdą. Jakiś czas temu rozmawiała z portalem Wykładowca.tv. Na pytanie o nową płytę odpowiedziała:
Artysta wydaje płytę wtedy, kiedy czuje taką potrzebę, a nie kiedy jest jakiś przymus albo ssanie rynku. To nie są wyścigi, to nie jest konkurs - kto pierwszy ten lepszy, ani olimpiada na sto metrów.
Nie można jednak zaprzeczyć, że Doda zaczęła już promocję nowej płyty. Na razie nieoficjalnie, bo jedynie na Facebooku. Tam podkręca atmosferę, wrzucając nowe fotki z nagrań.
W domowym studyjkuuuu w deszczowy dzień - podpisała zdjęcie Doda.
Czekacie na nową płytę Dody czy Edyty Górniak?
Kris