Doda nie należy do osób, z którymi łatwo się współpracuje. W kuluarach szeptało się wręcz o tym, że swoich pracowników lubi mieć tylko na wyłączność. Tym bardziej zadziwiło nas, kiedy Doda ogłosiła, że jej nową menadżerką będzie Małgorzata Leitner, która pod swoimi skrzydłami ma także Joanna Krupę oraz Kasię Struss. No i stało się: Doda dziś ogłosiła, że zakończyła współpracę ze swoją menadżerką. Przy okazji wokalistka pobiła swój własny rekord: panie pracowały ze sobą zaledwie 2 miesiące!
Sztab Dody przesłał nam oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Podobno na przeszkodzie stanęło zdrowie Leitner:
W związku z przykrą wiadomością, którą otrzymaliśmy w lutym, o problemach zdrowotnych Pani Małgorzaty Leitner oraz przedłużającym się przez to na czas nieokreślony jej pobytem w Stanach Zjednoczonych jesteśmy niestety zmuszeni zakończyć na ten moment naszą współpracę - czytamy w oświadczeniu.
Doda była niezadowolona z faktu, że menadżerka nie poświęca jej wystarczająco dużo czasu:
Decyzję uzasadniamy strategią, jaką Doda wyznaczyła na ten rok. Artystka nie może niestety pozwolić sobie na ograniczony kontakt z menadżerem oraz niewystarczający nadzór nad swoimi interesami, które są obecnie, podczas nagrywania solowej płyty Dody, sprawą priorytetową.
Tak, jak przypuszczaliśmy, wokalistka wymagała maksimum poświęcenia:
Określone przez Dodę cele wymagają maksymalnego zaangażowania ze strony managementu oraz dyspozycyjności osoby pełniącej funkcję menadżera.
A było już tak pięknie. Przypomnijmy, że to dzięki Małgorzacie Leitner Doda poznała Joannę Krupę. Dwie celebrytki bardzo się do siebie zbliżyły: spędziły razem Sylwestra, spotkały się także w Polsce na kolacji. Ciekawi nas, czy koniec współpracy z Leitner pociągnie za sobą także ochłodzenie kontaktów z Krupą.
Tymczasem Doda najwyraźniej rozpoczyna nową drogę życia. Wokalistka poinformowała swoich fanów na Instagramie, że robi sobie nowy tatuaż. Dodała na swój profil fotkę z salonu:
Fotkę podpisała:
Najwyraźniej kolejny tatuaż Dody będzie zdobił jej przedramię:
Na razie wokalistka utrzymuje w tajemnicy, jaki znak pojawi się na jej ciele. To oczywiście pobudziło wyobraźnię jej fanów, którzy od razu zaczęli zgadywać, jaką nową "dziarę" sprawiła sobie wokalistka.
Fani na Facebooku od razu zauważyli zależność pomiędzy zakończeniem współpracy z menadżerką, a nowy tatuażem:
A wy jak myślicie, jaki tatuaż będzie zdobić jej ciało?
Vic
