Po skandalu jaki wynikł przez romans Kristen Stewart z Rupertem Sandersem , reżyserem "Królewny Śnieżki i łowcy", losy drugiej części filmu stanęły pod znakiem zapytania. Wielu uważało, że byli kochankowie nie powinni spotykać się na planie, jednak to by oznaczało, że w kinach nie zobaczymy Kristen. Nic bardziej mylnego!
Serwis The Hollywood Reporter jeszcze niedawno donosił, że studio Universal Pictures zrezygnowało w sequelu filmu "Królewna Śnieżka i Łowca"z odtwórczyni tytułowej roli, Kristen Stewart. Druga część produkcji miałaby skupić się wokół postaci granej przez Chrisa Hemswortha i opowiadać historię Łowcy. Teraz okazało się jednak, że posadę straci reżyser!
Podobno to sam Rupert Sanders zrezygnował z udziału w projekcie. Nie wiadomo na razie, kto go zastąpi.
Rupert Sanders nie chce brać udziału w tym projekcie. Cały czas ratuje swoje małżeństwo i nie chce znowu ryzykować - donosi RadarOnline.com.
Scenariusz jest już napisany, obsada dobrana. Poszukiwania reżysera trwają. Mamy nadzieję, że nie będzie tak przystojny jak Sanders.
varg