• Link został skopiowany

Pazurowie PO RAZ PIERWSZY od porodu na salonach! On kwitnie, ona chyba ledwo zipie

Słynna para pokazała się na pokazie mody.
Edyta Pazura, Cezary Pazura
wbf/kapif

Każda matka mówi, że nie ma dla niej większego szczęścia niż jej dzieci. Jednak szczególnie na początku, to szczęście bywa nad wyraz wyczerpujące. Wyraźnie widać to na twarzy Edyty Pazury .

Młoda mama pojawiła się wczoraj na pokazie Vistuli. Mimo świetnej sukienki, ślicznych dodatków i sporej ilości makijażu nie udało się jej ukryć zmęczenia. Żona Pazury wyraźnie zmizerniała, była przygarbiona i jakby lekko rozdrażniona. Blask fleszy, głośna muzyka to chyba ostatnia rzecz, o której marzy wyczerpana młoda mama.

Zupełnie inne wrażenie sprawiał natomiast jej mąż Cezary . Ten, pozując na ściance, niemalże tańczył przy akompaniamencie migawek. Czuł się jak ryba w wodzie, prężył się, żartował i uśmiechał się. Aktor tryskający energią i entuzjazmem zdecydowanie nie pasował zachowaniem do swojej wycieńczonej żony.

Cóż to przynajmniej budujące, że Edyta sama zajmuje się swoimi dziećmi, a nie wynajmuje do tego sztab opiekunek. Choć może na razie nie jest w najlepszej kondycji, to zyska więcej sympatii od polskich matek niż wiecznie zadowolona i idealnie zadbana Anna Mucha.

zuz

Więcej o: