Pamiętacie Klaudiusza Sevkovicia z Big Brothera? Jest teraz radnym i naraził się jednemu z dziennikarzy portalu dlachorzowa.pl . Gwiazda Big Brothera wniosła do sądu sprawę o zniesławienie przez Eryka Schumana. O co poszło? Tak naprawdę o 3 litery. Jak podaje katowice.gazeta.pl , Schuman zarzucał Sevkoviciowi naruszenie przepisów antykorupcyjnych. Klaudiusz, będąc członkiem miejskiej komisji kultury i sportu, jest równocześnie prezesem klubu żeńskiej piłki ręcznej. Wynajmował od miasta na bardzo dobrych warunkach hale sportową i reklamował się na niej. W portalu dlachorzowa.pl znalazło się zdanie:
(...) Jak wynika z oświadczenia majątkowego Sevkovicia, prawdopodobnie nie pobiera za to wynagrodzenia. Piszemy "prawdopodobnie", bo nie wiemy, za jakie "dzieła" Sevkovic zarobił aż 275 tys. zł (...)
Problem w tym, że z oświadczenia Sevkovicia wynika, iż zarobił nie 275 tys. zł, lecz 275 zł. Gdy po jakimś czasie dziennikarz zauważył błąd, usunął zwrot "tys." ale odmówił przeproszenia Klaudiusza.
Gwiazdor "Big Brothera" poczuł się zniesławiony i złożył pozew o naruszenie dóbr osobistych. Sędzia przyznał mu rację i zakazał dziennikarzowi publikowania informacji o wynagrodzeniu Sevkovicia.
Uważacie, że to przesada czy rzeczywiście radny gwiazdor miał prawo poczuć się urażony? Więcej o sprawie przeczytacie na Katowice.Gazeta.pl .
kaj