Młody aktor przyznał, że zupełnie nie ma ochoty na wracanie do tamtej historii. Obejrzał filmy ze swoim udziałem tylko raz i nie zamierza tego robić po raz kolejny.
Filmy o Harrym oglądałem raz, na pokazach premierowych. To wszystko, nie wracałem do nich, bo po co? Oglądać coś, co się samemu zagrało i widziało od środka? - powiedział Radcliffe.
Radcliffe wcale nie tęskni za tą produkcją. Zamiast tego oczekuje nowych propozycji filmowych, dzięki którym będzie miał możliwość zerwać z wizerunkiem Pottera i przestanie być uważany za aktora jednej roli. Niedawno zagrał w filmie "Kobieta w czerni". Nie chce oglądać się za siebie i woli, aby jego kariera nadal się rozwijała. Być może to słusznie, ale zastanawiające jest, że aktor nie ma do "Harry'ego Pottera" żadnego sentymentu...
Mau
Zobacz także:
Daniel Radcliffe zaczyna przygodę z Harrym Potterem [WIDEO]
Gwiazdy i ich równe znane sobowtóry cz.2 [ZDJĘCIA]
Kim Kardashian, Lindsay Lohan i Dakota Fanning na przyjęciu u prezydenta