Robert Janowski bez wątpienia zaczął nowe życie! Po głośnym rozwodzie z żoną Katarzyną, gospodarz programu "Jaka to melodia" nie kryje się już ze swoją nową miłością. Nie tylko pojawia się na oficjalnych imprezach w towarzystwie partnerki, Moniki Głodek, ale też zdecydował się na prawdziwą "spowiedź" w kolorowej prasie. Janowski udzielił obszernego wywiadu dla magazynu "Show". Nie zabrakło wyznań dotyczących nowej ukochanej:
Monika pracuje trochę w Stanach, trochę w Polsce. Jest uśmiechniętą, pełną życia kobietą. W najśmielszych marzeniach nie przewidywałem, że tak będzie - czytamy.
Prezenter wspomniał też o swoim rozwodzie, który określił wielką porażką. Ale to nie wszystko. Janowski postanowił również podzielić się z czytelnikami magazynu swoim przepisem na... sukces rodzicielski:
Recepta na wychowanie, by nie wstydzić się potem, jest niezwykle prosta. Trzeba mieć dla dzieci czas i rozmawiać. Nic więcej.
Wygląda na to, że Janowski jest całkiem zadowolony ze swojego życia. Pytanie tylko, co na to jego była żona. Kilka tygodni temu Katarzyna Kalicińska na swoim profilu na Facebooku w niewybrednych słowach skomentowała zachowanie eksmęża. Napisała m.in.:
Najczęstsza wada postawy u mężczyzn? D**a na boku.
Warto wspomnieć, że Janowskiemu w małżeństwie nie powiodło się już dwukrotnie. Czy sprawdzi się powiedzenie: "Do trzech razy sztuka!" i Monika Głodek zostanie u boku prezentera już na dobre? A przede wszystkim- czy opowiadanie o swoim prywatnym życiu na łamach kolorowych magazynów to na pewno dobry pomysł?
Oldżi