Lana Del Rey nie jest gotowa na trasę koncertową z prawdziwego zdarzenia, ale zaśpiewała ostatnio w programie "Jimmy Kimmel Live".Chociaż trasę ostatecznie postanowiła odwołać, ten występ był naprawdę zaskakująco dobry. Wokalistka poradziła sobie świetnie - było nastrojowo, klimatycznie i profesjonalnie. Być może już radzi sobie ze sławą i na scenie nie zżera jej trema. Lana twierdzi, że stres jej najgorszym wrogiem i często nie może pojawić się przez to publicznie. Chyba jednak radzi sobie coraz lepiej, bo ten występ należy z pewnością uznać za świetny. Sądzicie podobnie?
Zobacz także:
Lana del Rey jest lepsza od Beatlesów?