Pojawiły się nowe, nieoficjalne doniesienia dotyczące śmierci Whitney Houston . Śledczy wykluczyli jakiekolwiek działania przestępcze i nieoficjalnie informują, że nic nie wskazuje też na samobójstwo. Najprawdopodobniej przyczyną tragedii, która rozegrała się w jednym z hoteli w Beverly Hills, było niezamierzone przedawkowanie leków.
W apartamencie gwiazdy znaleziono silne środki uspokajające, takie jak Xanax, Lorazepam i Valium. Jak oceniają lekarze, połączenie tych lekarstw może doprowadzić do zapaści. Choć nieprzytomną Whitney znalazł ochroniarz, w apartamencie mieli przebywać w tym samym czasie jej córka, brat i szwagierka. Wiadomo, że gwiazda leżała w wannie z zanurzoną głową.
Olinek