Ceremonia rozdania nagród Grammy zawsze wywołuje duże emocje. Tym razem nie będzie inaczej. Jedną z największych atrakcji niedzielnego wieczoru będzie występ Adele . Wokalistka w listopadzie przeszła operację krtani i będzie po raz pierwszy pojawi się na scenie od tamtego czasu.
Piosenkarka nie denerwuje się jednak, że nie poradzi sobie na scenie. Próbkę swoich możliwości pokazała w programie Andersona Coopera " 60 Minutes Overtime ". Mimo że od operacji minęły dopiero cztery miesiące, Adele bez problemu zaśpiewała w studio utwór "Rolling in the deep". I to a capella! Nie mamy żadnych wątpliwości, że jej głos nie stracił nic na swojej mocy. Posłuchajcie sami!
Wokalistka w ubiegłym roku sprzedała ponad 16 milionów egzemplarzy płyty "21".
Gdy świat obiegła wiadomość, że Adele musi poddać się operacji gardła, fani i producenci byli przerażeni. Bali się, że może to wpłynąć na barwę jej głosu i zaszkodzić karierze. Istniało też ryzyko, że Adele straci swój cenny głos! Pomimo krwawienia ze strun głosowych, artystka nie chciała rzucić palenia. Poddała się zabiegowi, po którym czekał ja długi proces rekonwalescencji. Przez dwa miesiące Adele musiała jak najmniej mówić, aby blizny po usunięciu polipów dobrze się zagoiły.
Jej występ podczas ostatniego Brit Award był najczęściej komentowanym wydarzeniem muzycznym na świecie.
Czy i tym razem Adele zrobi podobne wrażenie na słuchaczach. Może dopadnie ją trema? Mamy nadzieję, że nie i piosenkarka znowu przypomni nam, jak rewelacyjnie śpiewa. 54. Gala Grammy odbędzie się w Los Angeles, a początek imprezy o 1 w nocy czasu polskiego.
Klu
