Zac Efron stał się sławny za sprawą wielkiej produkcji Dinsey Channel "High school musical". Po nakręceniu trzech części filmu, każdy z aktorów poszedł swoją drogą. Zac zaczął prawdziwą karierę, zagrał w kilku poważniejszych filmach i wypracował sobie całkiem niezłą pozycję w świecie show biznesu.
Okazuje się jednak, że poważny już aktor wcale nie wstydzi się swoich pierwszych ról w musicalu dla nastolatków. Wręcz przeciwnie. Wyznał ostatnio:
Jestem bardzo wdzięczny za tamte dni - to są jedne z moich najcenniejszych wspomnień. Wciąż mam dobry kontakt ze wszystkimi przyjaciółmi z planu, za każdym razem, gdy film idzie w telewizji, mamy z tego kupę śmiechu. To była świetna zabawa, życie jak ciągłe świętowanie.
Wygląda na to, że Zac jest już na tyle dorosły, że potrafi docenić beztroskie lata. Chociaż teraz wydaje Wam się to niemożliwe, za jakiś czas będziecie tęsknić do szkolnych czasów. Dorosłość nie zawsze jest fajna. :)
Zobacz także:
Zac Efron w nowym filmie. WIDEO I PLAKAT!
