Jak już wiecie, zarówno Kristen, jak i Robert są mocno przywiązani do sagi, nad którą pracują. Być może z tego właśnie powodu Rob oczekiwał, że gdy będą kończyć nagrania, odbędzie się to w specjalnej, uroczystej atmosferze. Tymczasem nie było żadnych wzruszeń!
Wiedziałem, że kręcimy z Kristen ostatnie ujęcie i myślałem, że kiedy skończymy wszyscy będą bić brawo i wiwatować, a tu nic .. Nikt się tym nie przejął, może dlatego, że właśnie kończyliśmy tydzień nocnym zdjęć. Dużo nie wymagałem, ale nikt nawet nie klasnął... - powiedział niezadowolony aktor.
Cóż, jak widać to, co dla fanów sagi może być całym światem, dla Roba i Kristen jest przede wszystkim pracą...
Zobacz także:
Rob zdradza Kristen tajemnice swojego dzieciństwa