Choć oboje są teraz niesamowicie zapracowani, znaleźli wolną chwilę na tę wycieczkę. Robert zdecydował się pokazać Kristen swoje rodzinne strony i opowiedzieć o czasach, kiedy jeszcze nie był sławny. Chce, żeby Kristen była częścią jego życia. Tak im zależało na intymności tej chwili, że bardzo się postarali, aby nikt ich na tym nie przyłapał.
Oboje mieli na sobie przebrania, łącznie z perukami, żeby zapewnić sobie anonimowość i spokój. To było naprawdę słodkie, bo Rob chciał, żeby stała się częścią jego dzieciństwa i miejsc, w których dorastał. Zabrał ją nawet na kawę do jednego z pubów, które kiedyś odwiedzał... - powiedział znajomy pary.
Miejmy nadzieję, że ta wspaniała opowieść nie ma wiele wspólnego ze zbliżającą się premierą kolejnej części "Zmierzchu". To jedna z najpiękniejszych par show-biznesu. Oby to było szczere uczucie :)
Zobacz także:
Pierwsze momenty zwiastuna "Sagi ZMIERZCH: Przed Świtem. Część 1"