• Link został skopiowany

Mają 18 dzieci i... chcą jeszcze dwójkę

Kelly Bates przez większość życia była w ciąży. Urodziła 18 zdrowych dzieci, wszystkie naturalnie. Chcielibyście mieć tyle rodzeństwa?
20-osobowa rodzina Batesów
fot. za gilbatesfamily.com

Na rodzinę Batesów z Lake City (Tennesse) składają się rodzice - Kelly i Gil - oraz ich dzieci: Zach (22), Michaella (21), Erin (20), Lawson (19), Nathan (18), Alyssa (16), Tori (15), Trace (14), Carlin (13), Josie (12), Katie (10), Jackson (9), Warden (8), Isaiah (6), Addallee (5), Ellie (4), Callie (2) i Judson (11 mies.).

Wszystkie dzieci mieszkają w rodzinnym domu. Państwo Bates wcale nie mieli zamiaru dochowywać się aż tylu pociech, ale zdecydowali, że z liczbą dzieci zaufają Bogu. Teraz marzą o jeszcze dwóch chłopcach. Odważnie, zważywszy na to, że dziesięcioro młodszych dzieci nie ma polisy ubezpieczeniowej - w razie problemów rodzice po prostu jadą na pogotowie, a później jakoś spłacają dług.

 

Batesowie wychowują swoje dzieci dość konserwatywnie. Do momentu ślubu zakazane są randki, pocałunki, a nawet trzymanie za rękę. 22-letni Zach właśnie poprosił przyjaciółkę rodziny, by zgodziła się na "zaloty". W domu Batesów nie ma też kablówki i internetu. Zamiast tego dzieci wspólnie grają na instrumentach i śpiewają. Za zakupy odpowiedzialny jest 19-letni Lawson, który co drugi dzień jedzie zostawia w markecie co najmniej 250$. Za prace domowe odpowiadają dziewczyny. Rodzina przemieszcza się dzięki dwóm vanom, 15- i 7-osobowym. Bardzo często Batesowie spotykają się z najliczniejszą rodziną Ameryki, Duggersami - których życie można śledzić w show "19 kids & counting".

Chcielibyście mieć tyle rodzeństwa?

Zobacz także:

Zakręcony świat Astrid Lindgren

"Małe co nieco" o Kubusiu Puchatku

Więcej o: