Jennifer Lopez i jej mąż Marc Anthony zawitali wczoraj do Mediolanu. Jak przystało na stolicę mody, Jennifer powinna wyglądać tam perfekcyjnie i wzbudzać podziw.
Zaliczyła jednak wpadkę. Na konferencji prasowej pojawiła się w dziurawej sukience, w której, dodatkowo, latynoska piękność wyglądała jakby miała trzecią pierś.
Zobacz także:
Jennifer Lopez zapłaci 5 mln dolarów kary... za psa!
Jennifer Lopez i Marc Anthony sami zmieniają śmierdzące pieluszki