Ugrzeczniona i przytemperowana Britney Spears może być zadowolona z wyników przesłuchania sądowego, które odbyło się 6 maja w obecności jej byłego męża Kevina Federline'a oraz jego "adwokata-killera" Marka Vincenta Kaplana. Otóż jak dobra wieść niesie, Britney nie tylko utrzymała , zawieszone jeszcze do niedawna, prawo odwiedzin swoich synów Seana Prestona i Jaydena Jamesa, ale na dodatek wszystko wskazuje na to, że w niedługim czasie chłopcy będą mogli zostawać u niej na noc.
Sędzia był bardzo zadowolony z postępów, jakie poczyniła Britney , a do tego przedstawiciel prasowy sądu odczytał oświadczenie rodziców artystki:
Jesteśmy bardzo zadowoleni z postępu naszej córki i bardzo doceniamy, że sąd ten postęp dostrzega.
Kolejne przesłuchanie Britney w sprawie opieki nad dziećmi odbędzie się 15 lipca. Plotek trzyma kciuki!
MK